Smoky eye to typ makijażu, który dobrze sprawdzi się w trakcie eleganckiego wieczoru oraz szalonej imprezy. Może być też wykonywany na dzień, tym bardziej, że jest dosyć prosty. Natomiast do jego zrobienia warto wykorzystać m.in. maskarę Colossal.
Smoky eyes to już od dłuższego czasu najpopularniejszy typ makijażu. Nie trzeba go jednak wyłącznie sprowadzać do kocich, czarnych oczu. Bez problemu może być wykonywany także w innych kolorach. Dobór odcieni powinien być opierany wyłącznie na dwóch czynnikach: typie naszej urody oraz kolorze naszych oczu.
Do wykonania takiego makijażu potrzebujemy kilku kosmetyków: cieni (co najmniej czterech: głównego, połyskującego, matowego, oraz ciemniejszego niż główny), kredki do oczu, kryjącego korektora bądź bazy pod cienie, tuszu do rzęs (najlepiej Colossal od Maybelline) z grubą szczoteczką, pędzelka, który przypomina „koci języczek” oraz grubego i gęstego pędzelka do nakładania cieni.
Kiedy już wszystko to uda nam się zebrać, smoky eyes zaczynamy od nałożenia korektora lub bazy pod cienie. Po czym cieniem w jasnym kolorze (koniecznie błyszczącym) nakładamy barwy po to, żeby rozjaśnić i optycznie powiększyć oczy. Kiedy malujemy powiekę nanośmy kosmetyk tak, żeby znalazł się bezpośrednio pod łukiem brwiowym. Kiedy już się tam znajdzie, przyjdzie czas na jego rozcieranie, oczywiście z pominięciem rozświetlonych kącików oczu. Najczęściej do smoky eye panie wybierają czerń, głęboką szarość, fiolet lub granat. Bardzo ważnym elementem jest też rysowanie ciemniej linii – czarną kredką – tuż nad rzęsami. Jej kontur należy delikatnie rozetrzeć. Kreskę rysujemy też przy linii rzęs na dolnej powiece oraz po jej wewnętrznej stronie. Po czym zabieramy się za element dopełniający, czyli czarny tusz Colossal, którego – dla podkreślenia efektu – używamy za jednym razem w kilku warstwach. Maskara ta nada włoskom objętość. Wszystko będzie wyglądało naturalnie i bez wątpienia przyciągnie wiele spojrzeń. Do tego typu makijażu sprawdzi się każdy z tuszy Colossal, ale najlepiej, jak wynika z doświadczenia, jest zastosować maskarę Colossal Volum Express Smoky Eye, która ma matowy odcień i daje efekt przydymionego makijażu. Można ją dostać w kilku kolorach: czarnym, brązowym i niebieskim. Poza tym, tak, jak każdy tort potrzebuje wisienki, tak makijaż w stylu smoky eye wymaga pomadki lub błyszczyka. Kiedy dopełnimy wizaż o ten element, możemy uznać, że jest on gotowy.
A tak na marginesie chwalimy Colossal, ponieważ to tusz, który nie osypuje się i nie odbija na powiece. Do tego ma fajną szczoteczkę, która bardzo ładnie rozdziela każdą rzęsę oraz równomiernie pokrywa wszystkie włoski, wygodnie się nią manewruje również w kącikach oczu. Sklejenia ani „owadzich nóżek” nie musimy się obawiać.